Imię: Daniel
Nick: Kuxism
Data urodzenia: styczeń 1997
Charakter: Chaotyczny neutralny
Gracz, ewoluowany mangozjeb, obecnie woli nazywać się fanem popkultury.
Fanboj Nintendo (niepodważalnie!), niepoważny kolekcjoner, niepoprawny cynik.
Zawzięty anty-pirat.
Zawzięty anty-pirat.
W listopadzie 2016 r., inspirując się twórczością quaza i Dark Archona postanowiłem spróbować swoich sił w pisaniu o grach. A nuż coś wyjdzie, lol.
Najczęściej gram na komputerze. Nie umiem w fpsy i nie rozróżniam 720p od 4K.
Wszystkich platform (jeszcze) nie mam, ale na dzień dzisiejszy posiadam PC-ta, Nintendo DS, 3DS, Gameboy Color, Segę Mega Drive oraz pierwsze Playstation.
Wszystkich platform (jeszcze) nie mam, ale na dzień dzisiejszy posiadam PC-ta, Nintendo DS, 3DS, Gameboy Color, Segę Mega Drive oraz pierwsze Playstation.
Oprócz gier wydaję pieniądze też na filmy i komiksy.
Mówiąc "ewoluowany" przy pejoratywnym określenia otaku, mam na myśli to, że pokrywanie się przypinkami i nienaturalne obnoszenie się z moim zainteresowaniem Krajem Kwitnącej Wiśni i mongolskimi kolorowankami mam już za sobą. Choć, nie odcinam się od tego. Ewoluowany też dlatego że swoje zainteresowanie skierowałem też na zachód. Powoli jak pies do jeża zabieram się za komiksy z superbohaterami. Obok japońskich seriali animowanych i klasyków studia Ghibli mam też klasyki kinematografii, tej bardziej popularnej oczywiście.
Mówiąc "ewoluowany" przy pejoratywnym określenia otaku, mam na myśli to, że pokrywanie się przypinkami i nienaturalne obnoszenie się z moim zainteresowaniem Krajem Kwitnącej Wiśni i mongolskimi kolorowankami mam już za sobą. Choć, nie odcinam się od tego. Ewoluowany też dlatego że swoje zainteresowanie skierowałem też na zachód. Powoli jak pies do jeża zabieram się za komiksy z superbohaterami. Obok japońskich seriali animowanych i klasyków studia Ghibli mam też klasyki kinematografii, tej bardziej popularnej oczywiście.
Co roku obiecuję sobie że w końcu zacznę przygodę z fotografią i terrarystyką. Niestety zawsze kończy się na obietnicach bo znowu wydałem za dużo pieniędzy na gry.
No, tak że tego. Dopóki mi się nie odechce to będę coś tam pisał na tym blogu na wspomniane tematy.